Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 sierpnia 2016

Chciałabym Cię zaprosić





Ahoj!

Znowu nie o książce, ale bardzo blisko niej. Otóż ostatnio siedząc w pracy i robiąc sobie krótką przerwę natknęłam się na wpis Natalii z jestrudo.pl o tym jak skutecznie prowadzić fanpage na Facebooku. I to zaowocowało tym, że przez pół godziny układając faktury moje myśli krążyły wokół stron "fejsbukowych" dotyczących książek i gdy tylko zostałam na chwilę sama wystosowałam pytanie do moich znajomych na Instagramie, odpowiedź dostałam po chwili i tak powstała strona, na którą serdecznie chciałabym Cię mój drogi Czytelniku zaprosić. 

sobota, 12 września 2015

Lekkie przemeblowanie

PRZEPRASZAM ZA NIEOBECNOŚĆ!



Zbierałam się do tej notki i zbierałam... Miałam ją napisać jak powieszę antyramę jako ostatni element wystroju, ale jeszcze tego nie zrobiłam i doszłam do wniosku, że nie ma co dłużej czekać.

Wyznaję pewną zasadę, którą chyba mogę spokojnie nazwać moim (prawie) życiowym mottem, otóż:

"Chcesz uporządkować swoje życie?
Zacznij od uporządkowania swojego najbliższego otoczenia:
czyli swojego pokoju."

piątek, 29 maja 2015

MatuRRRa cz. 2

Tak jak obiecałam powracam z kolejną dawką paplaniny odnośnie matur. Nie będę owijać w bawełnę biorę się do pracy.


sobota, 9 maja 2015

MatuRRRa cz. 1

Jestem w samym środku Najważniejszego Egzaminu W Moim Życiu - więc ciut ciut ponarzekam. Za mną są już wszystkie podstawy i jedno rozszerzenie. Co pozostało? Ustne egzaminy i rozszerzona geografia. Wbrew zapewnieniom (które ciągle słyszałam w radiu), że matura była bardzo prosta, pragnę stwierdzić, że to nie jest do końca prawda, ale do rzeczy zacznijmy od początku:

poniedziałek, 9 lutego 2015

Matury Próbne

Miałam napisać o tym już dość dawno, ale jakoś mi tak czas zleciał, że obudziłam się dopiero teraz. Po ok. 2-3 tygodniach od zakończenia ferii bożonarodzeniowych otrzymałam swoje rozszerzenie z geografii jako już ostatnie z oczekiwanych. Powiem tak, wyszło bez rewelacji, ale mogło być gorzej. Ogólnie rzecz biorąc sytuacja kształtuje się tak:

piątek, 9 stycznia 2015

Słoiki i jakby wyglądał mój zeszyt odliczania do matury

Dzisiaj moja Wspaniała Martyna zaprosiła mnie do wydarzenia na Facebook'u o nazwie "Zakładam Słoik Szczęścia". Jak wszyscy doskonale wiemy szczęście ma wiele imion, więc musiałam założyć dwa słoiki. Jeden to właśnie ten Szczęśliwy Słoik, a drugi to słoi na pieniądze, które przeznaczę na książki. Wedle zasady: "Pieniądze szczęścia nie dają, ale za pieniądze można kupić nową książkę/Subaru/KTM'a - a wtedy trudno nie być szczęśliwym". Teraz pokażę Wam kilka zdjęć z tego jak powstały: